Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 23 grudnia 2014

W Boże Narodzenie

Jan Sztaudynger 
W Boże Narodzenie

Podli, ohydni i brudni,

W pyle spieczonych dróg,
Dnia pewnego usłyszeli,
Że się narodził w bieli
Bóg. -

„Azali
Być może,
Byś ty się, Boże,
Urodził pośród nas?”
Nie uwierzyli. -

A onej radosnej chwili
Szedł Bogu kłaniać się las
I przybieżały zwierzęta
Ugięły nogi,
Gdzie Panna Najświętsza
Stała
I śpiewała:
„O Jezusieńku drogi”
I przybieżały kwiaty i trawy
I błogosławił im Bóg łaskawy,
Miłosny
Wiekuistością wiosny
Błogosławił rączyną:
„Niech się kwiaty rozwiną I drzewa
I niech się ptak rozśpiewa, Nie ku mej chwale, O, nie, 
Lecz tak przed siebie-radośnie
Miłości, światu i wiośnie
Ja chcę”.

Zaśpiewał ptak i zakwitł kwiat,
Ptak…trylem, a kwiat…głogiem
I przemieniły w raj ten świat,
Człowieka godząc z Bogiem.

Jacek Malczewski – Jasełka