Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 23 sierpnia 2015

Dożynki

Dzięki zaangażowaniu gospodyń z Kokuszki, stowarzyszenie mogło zorganizować smaczne stoisko na Dożynkach Województwa Małopolskiego w Piwnicznej. Chętnych na lokalne specjały nie brakowało.







niedziela, 2 sierpnia 2015

Dziadki kokuszczańske

29 lipca odbyło się posiedzenie Rady ds. Produktów Tradycyjnych Działającej przy Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego. Rada ta została powołana do merytorycznej oceny wniosków o wpis na ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych. Delegacja z Kokuszki: Pani Kinga Cieślikowska, Pani Grażyna Skoczeń i Pani Renata Izworska przedstawiły Radzie wniosek o wpis na Listę Produktów Tradycyjnych Dziadków Kokuszczańskich. Nasze przedstawicielki musiały  przygotować potrawę do degustacji dla członków Rady w celu oceny walorów smakowych, oraz omówić pochodzenie produktów i sposób przygotowywania Dziadków Kokuszczańskich. Pozytywnie oceniony podczas posiedzenia Rady wniosek został przesłany do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdzie ostatecznie zostanie podjęta decyzja o wpisaniu produktu na listę.



Dziadki kokuszczańskie
Proste potrawy z ziemniaków i mąki są powszechne w kulinarnej tradycji Karpat od przełomu XVIII i XIX w., kiedy to dwory oraz władze austriackie, chcące zapobiec częstym na tych terenach klęskom głodu, rozpropagowały w górskich wsiach uprawę ziemniaków. Dziadki, czyli kluski z zaparzanej masy ziemniaczano-mącznej są jednym z tradycyjnych dań ziemniaczanych, znanych także u Łemków i w północnej Słowacji. W Piwnicznej i jej przysiółkach, Dziadki były popularne co najmniej od lat 20. XX w. Z relacji mieszkańców Kokuszki i Piwnicznej wynika, że w miejscowej tradycji kulinarnej potrawa była zna już dwa pokolenia wcześniej. Było to danie bardzo proste, robione z produktów pochodzących z własnego gospodarstwa: ziemniaków oraz mąki, w dawniejszych czasach jęczmiennej lub owsianej, grubo mielonej na domowych żarnach i dla oszczędności słabo odsianej. Być może stąd wzięła się nazwa potrawy – kluski były szorstkie jak zarost u dziadka. Tanie, szybkie do przygotowania, do tego syte, szczególnie jeśli omaszczone skwarkami, polane śmietaną lub posypane bryndzą, były powszechnie podawane na obiad, a odsmażone - także na kolację.